A podchodząc poważnie do tematu skrzywienie przegrody nosa jest jednym z czynników mogących wywoływać lub nasilać stany zapalne błony śluzowej nosa w konsekwencji prowadząc do "kłopotów" z wyrównaniem ciśnienia w uszach. Dlatego każde skrzywienie przegrody nosa powinno być konsultowane z lekarzem laryngologiem, który oceni stan błony śluzowej nosa oraz drożność przewodów nosowych i zakwalifikuje lub nie do nurkowania.
To właściwie jest pytanie do instruktora nurkowania a nie do lekarza!!!
Od strony medyczno- anatomiczno- fizjologicznej (mądre sformułowanie – co nie?) cały zabieg polega na wyrównaniu ciśnienia między nosogardłem, w którym znajduje się powietrze pod ciśnieniem podawanym przez automat oddechowy a uchem środkowym gdzie znajduje się powietrze o ciśnieniu "z przed " nurkowania.
Ucho środkowe jest strukturą dobrze upowietrznioną dzięki dobrze funkcjonującej trąbce słuchowej, czyli kanałowi łączącemu nosogardło i właśnie ucho środkowe.
Zabieg ten zapobiega urazowi ciśnieniowemu ucha środkowego. Należy go przeprowadzać tak często jak odczuwamy "wzrastające ciśnienie w uszach".
Moim zdaniem takie badania powinno być bezwzględnie obowiązkowe u każdego, kto chce zacząć swoja przygodę z nurkowaniem, a osoby nurkujące powinna przynajmniej raz na dwa lata poddać się takiemu badaniu.
Samo badanie jest niebolesne i nie ma się czego bać a polega na ............ najlepiej przyjść i samodzielnie się przekonać, a mocniej zainteresowanych odsyłam do podręcznika laryngologii.
Odpowiedź jest bardzo prosta zaprzestać nurkowania i udać się do laryngologa mającego pojęcie o nurkowaniu i poddać się diagnostyce i leczeniu. W końcu możesz też nurkować dalej czekając aż może wydarzy się coś naprawdę poważnego np. perforacja błony bębenkowej i wylądujesz w szpitalu.